czwartek, 24 maja 2018

Goście, goście czyli "Rozmowy zamiejscowe"

Miło nam zakomunikować, że pierwszym przystankiem na trasie projektu "Rozmowy zamiejscowe" było nasze miasto i nasz Teatr (wspólne warsztaty stanowiły pokłosie owocnej pracy podczas III NieKongresu Animatorów Kultury). Poniedziałkowe warsztaty otworzyła dyrektor Centrum Kultury Teatru Sztuk, Ewa Sałużanka. Witając zebranych, podkreślała, jak ważne dla naszej instytucji jest budowanie wspólnoty. Zaznaczyła także, iż wierzy, że w dzisiejszych czasach, gdy tak bardzo odczuwalny jest brak braterstwa, płaszczyzną do tworzenia jedności może być kultura. Następnie głos zabrał dyrektor Goethe-Institut Christoph Bartmann, który przybliżył uczestnikom w kilku słowach genezę projektu, zaprezentowano także krótki film, podsumowujący warsztaty, które odbyły się w Poznaniu w dniach 9-11 kwietnia.

Warsztaty rozpoczęły się od miejskich kalamburów, mających na celu wstępne poznanie się (uczestnicy pochodzili z jedenastu miast w Polsce, naszą instytucję reprezentowali Basia, Kasia, Maciej i Dominik). Maria Wrzos-Meus, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury im. Zbigniewa Herberta w Pabianicach, w swoim rebusie przypomniała, że w tym właśnie mieście powstała część zdjęć do "Ziemi obiecanej". Natalia Baranowska (kiedyś śpiewająca w zespole Iowa Super Soccer, później wokalistka i współzałożycielka grupy Natalie Loves You) z Mysłowickiego Ośrodka Kultury narysowała oczywiście gitarę, na równie obrazowe skojarzenie postawił Maciej Zygmunt z Regionalnego Instytutu Kultury w Katowicach. Po tę metaforę Katowic sięgnęła również Basia, rysując Jaworzno jako miasto, leżące między smokiem wawelskim z prawej i filiżanką, stojącą na spodku z lewej. Uczestnicy zastanawiali się nad tym, co to znaczy, że w średniej wielkości miastach inaczej tworzy się kulturę. Zwracano uwagę na takie elementy, jak bliskość, łatwość i szybkość zbudowania marki oraz kojarzenie instytucji z konkretnymi osobami, ale także, o czym mówiła Basia, mniejszą skłonność do eksperymentu. Prowadzący warsztaty Artur Celiński drążył temat, dopytywał, stawiał kontrowersyjne tezy, prowokując do dyskusji. Pierwszą część warsztatów zakończył test wiedzy o życiu, mimo żartobliwych akcentów poruszający ważne kwestie (co jest miarą sukcesu wydarzenia kulturalnego, co z pewnością nie jest tego typu wydarzeniem, kim jest publiczność).

Drugą część wypełniły rozważania na temat tego, jak zaradzić istniejącemu kryzysowi. Uczestniczki z bibliotek w Jaworznie i Chrzanowie mówiły o spadku czytelnictwa, a panie z Mysłowickiego Ośrodka Kultury - o luce pokoleniowej (co zrobić, by młodzież uczęszczała do domów kultury?). Dominik zwrócił uwagę na to, że brak zainteresowania książką to tylko jeden z objawów poważniejszej choroby, jaką jest kryzys intelektualny. Pojawiła się także koncepcja, że kryzys, paradoksalnie, może być czymś pozytywnym i mobilizować do działania. Uczestnicy mówili również, jak wyobrażają sobie przyszłość swoich miast i miasto swoich marzeń. Kasia opowiadała o większej aktywności mieszkańców w dzielnicach, Maciej stworzył koncepcję centrum, do którego przybywają ludzie z miejsc ościennych, by zakosztować wyższej kultury.

W trzeciej części uczestnicy mówili o tym, co rozumieją pod pojęciem "projekt, oparty na dźwiękach" (okazało się, że wcale nie musi on dotyczyć jedynie muzyki), odnosząc się do istniejących już inicjatyw, a także proponując nowe pomysły. Opowiedzieli także, jak wyobrażają sobie współpracę z kuratorem, kuratorem artystycznym i artystą w ramach projektu. Warsztaty zakończyły się podsumowaniem oraz ankietą, w której zebrani pisali o tym, co im się podobało, co ich zaintrygowało oraz co polecają na przyszłość. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz