niedziela, 26 listopada 2017

Wernisaż

Obecnie w Kameralnej można oglądać prace, nadesłane na III Ogólnopolski Konkurs "Pędzlem i nitką malowane - pokaż co potrafisz". Jednak jeszcze całkiem niedawno na ścianach galerii wisiały zdjęcia wykonane techniką otworkową (ich autorami byli twórcy z Wrześni). W trakcie wernisażu uwagę Dominika przykuł przedmiot, kontrastujący z otoczeniem - stojąca na pianinie jednorazówka z kilkoma buteleczkami wody utlenionej. Nasz kolega, wiedziony oczywistymi skojarzeniami, zapytał Jakuba Kaszubę, czy przypadkiem organizatorzy nie planują po wernisażu jakiegoś rozlewu krwi. Żart rozbawił przedstawiciela "Szkoły Widzenia", a woda utleniona okazała się być jak najbardziej na miejscu - potrzebna była do klisz.

sobota, 25 listopada 2017

Otwarta Kultura

Rozpoczęliśmy w naszym Teatrze realizację nowego projektu edukacyjnego pod nazwą Otwarta Kultura, przeznaczonego między innymi dla dzieci niepełnosprawnych. Realizujemy go we współpracy z Przedszkolem Miejskim nr 24 z Oddziałami Specjalnymi w Jaworznie. Pierwsze spotkanie z przedszkolakami, ich rodzicami oraz paniami przedszkolankami odbyło się w czwartkowe popołudnie i miało charakter zapoznawczy. Poznaliśmy siebie nawzajem, a nasi goście zwiedzili przestrzeń Teatru. Mieli okazję zajrzeć do garderób, foyer, galerii, pracowni plastycznej, pokoju instruktorów, kuchni i pracowni malarskiej. Przewodnikami w tej wędrówce byli Katarzyna Pokuta i Maciej Talaga, którzy błyskawicznie stali się dla dzieci ''ciocią Kasią" i "wujkiem Maćkiem''. Wszystko zaczęło się jednak na scenie, która wypełniła się kojącymi dźwiękami lasu tropikalnego. Nic więc dziwnego, że Kamil, demonstrując możliwości teatralnych reflektorów, rozpoczął od światła zielonego. Później przyszła kolej na słoneczną żółć, czerwień, błękit, a nawet czerń (każde z dzieci mogło wybrać kolor). Zachwyt wzbudził kojarzący się ze słońcem reflektor punktowy, oświetlający każdego z uczestników. Na zakończenie zajęć zabrzmiał utwór, który Maciej Talaga skomponował 21 lat temu, gdy urodził mu się syn. Słuchając skocznej kompozycji, mali uczestnicy nie pozostali obojętni i na scenie rozpoczęły się tańce. Kolejne warsztaty już w grudniu.



piątek, 17 listopada 2017

Orły, sokoły, herosy

Portier często jest pierwszą osobą, z którą styka się każdy wchodzący do Teatru Sztuk. W szatni odbierze od widza kurtkę lub płaszcz, wręczy numerek, sprzeda bilet i udzieli informacji (ci, którzy są u nas po raz pierwszy, często pytają, gdzie odbędzie się spektakl czy koncert). W sytuacji, gdy brak kamer, spełnia funkcję żywego monitoringu, pilnując, by nikt niepowołany nie kręcił się po budynku. Bywa, że toczy bój z naturą, usuwając lód ze schodów lub kosząc trawę, rosnącą bujnie niczym roślinność w prozie Brunona Schulza. Gdy aktorzy lub muzycy mają próby do późnych godzin wieczornych, on wychodzi z Teatru ostatni, sprawdziwszy uprzednio dokładnie, czy okna i drzwi są zamknięte, a światła zgaszone. Kiedy trzeba, poustawia krzesła, wymieni przepalone żarówki, naprawi cieknący kran.  To taki trochę superbohater - niestraszna mu wspinaczka po drabinie, by spod sufitu sali teatralnej usunąć scenografię, pozostałą po konkursie wokalnym, raz nawet uratował spektakl (mowa o Piotrze, grającym w ''Świście Ostatecznym'' Osiłka Chętnego). Nie mamy bufetu, więc portiernia stanowi - drugie po sekretariacie - centrum życia towarzyskiego. Jeśli, będąc u nas, usłyszycie, jak ktoś nuci przebój Franka Sinatry "Strangers in The Night", to wiadomo, że Piotr jest w pracy. Często można go zobaczyć, jak z długopisem w dłoni rozwiązuje krzyżówki (a dokładnie: jolki) na portierni. Człowiek z piłkarską przeszłością, zawsze uśmiechnięty, sypiący żartami jak z rękawa. Podobnie z upodobaniem przytaczający dwie pierwsze linijki refrenu utworu "Synu" Hasioka, droczący się żartobliwie z Kasią i Lucyną i podjadający precelki Przemek. Ci, którzy 3 listopada byli na wernisażu, mogli zobaczyć Kameralną w nowej odsłonie. Zmiany, które zaszły, to efekt pracy naszych portierów - orłów, sokołów, herosów.

czwartek, 16 listopada 2017

Nagrody Prezydenta Miasta

11 listopada był dla nas w tym roku dniem podwójnie wyjątkowym. Po pierwsze - stanowił okazję do świętowania kolejnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Świętowania, co warto podkreślić, w sposób radosny, a nie ponury. Po drugie - w sobotę także Prezydent Miasta wręczył nagrody za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej i upowszechniania kultury. Podczas uroczystości w Miejskiej Bibliotece Publicznej trafiły one do naszych przyjaciół: Józefiny Szkółki i Macieja Talagi.

Urodzona we Francji, a związana z Jaworznem malarka i rzeźbiarka swoje prace prezentowała m.in. w Halle, Stuttgarcie i Zakopanem. Jej tworzywem są drewno, glina, gips i kamień, z których powstają zarówno niewielkie figurki, jak i duże formy, a w centrum jej zainteresowań znajduje się twarz. Prezydent Paweł Silbert podkreślił, że rzeźby artystki możemy zobaczyć w różnych miejscach miasta, ale być może nie wszyscy mieszkańcy zdają sobie sprawę, że to właśnie ona jest ich autorką. Sama rzeźbiarka, poproszona o powiedzenie kilku słów, nie mówiła o sobie, ale o swoich bohaterach - ''Jaworzniakach'' (w swojej twórczości chce opowiadać o nich tym, którzy o młodocianych więźniach politycznych nie słyszeli).

Maciej najbardziej kojarzony jest z muzyką do filmów Macieja Dejczera (''300 mil do nieba'', ''Bandyta''), ale jego gitarę można usłyszeć również w obrazach Teresy Kotlarczyk (''Zakład''), Feliksa Falka (''Koniec gry''), Sławomira Kryńskiego (''Dziecko szczęścia''), Krystyny Krupskiej-Wysockiej (''Ptaszka''), Filipa Bajona (''Poznań 56''), Natalii Korynckiej-Gruz (''Amok''), Radosława Markiewicza (''Metanoia'') i Rafała Kapelińskiego (''Fundacja Kultura''). Ze Zbigniewem Preisnerem współpracował przy amerykańskiej produkcji ''Zabawa w Boga'' (w obsadzie m.in. John Lithgow, Tom Berenger, Aidan Quinn, Tom Waits, Daryl Hannah i Kathy Bates). Edyta Bartosiewicz, Krystyna Możejko, Dariusz Janus, Jan Wojdak z zespołem Wawele, Blockheads, Universe, Zespół Adwokacki Dyskrecja - to tylko kilkoro artystów i grup, z którymi nagrywał. By pokazać, w jak różnorodnych projektach brał udział, wystarczy przywołać jedynie trzy albumy: ''Brat wszystkich ludzi'' (utwory o św. Ojcu Pio), ''Piosenki z Górnego Śląska'' Kabaretu Antyki (piosenka ''Mogom nadmuchać'') i ''Księga Tajemnicza. Prolog'' Kalibra 44 (''Brat już nie ma miłości dla mnie''). Jest twórcą i kierownikiem muzycznym ''Piosenki Odkopanej'' - cyklu koncertów, które od pięciu już lat za każdym razem przyciągają do Teatru Sztuk tłumy (o tym fenomenie mówił w swoim wystąpieniu również Paweł Silbert). W trakcie tych występów zapowiedzi poszczególnych utworów i dowcipy, opowiadane w mistrzowski sposób przez Macieja Talagę, budują niezwykły, nieco biesiadny klimat, a wspólne śpiewanie znanych i lubianych polskich piosenek sprawia, że na widowni tworzy się wspólnota. Odbierając nagrodę, laureat próbował rozbroić podniosłą atmosferę za pomocą żartu, ale było widać, że jest wzruszony. Nie mogło oczywiście zabraknąć anegdoty (opowieść o tym, jak kiedyś w Lublinie wzięto go za Jana Borysewicza) i tematu ''Piosenki Odkopanej'', a ze strony Prezydenta Miasta padła obietnica ''skrzyżowania gryfów''. 

Na koniec pojawił się kolejny akcent, związany z naszym Teatrem. W części artystycznej wystąpiła Joanna Płonka - uczennica Aleksandra Brzezińskiego, laureatka Spotkań Zamkowych ''Śpiewajmy Poezję'' i konkursu ''Pamiętajmy o Osieckiej''. Młoda artystka po raz kolejny zachwyciła zebranych perfekcyjną dykcją, skalą swojego głosu i niezwykle dojrzałym odczytaniem takich tekstów poetki, jak ''Cyrk nocą'' i ''Kto tak ładnie kradnie''.

wtorek, 14 listopada 2017

Poranna rozmowa

Dzisiaj Kasia przyniosła sobie do pracy produkty na smoothie na śniadanie. Kolega Piotr, siedzący na portierni, natychmiast to zauważył i skomentował, a rozmowa wyglądała następująco:

PIOTR:

Oj, nie pociągniesz długo na tej zieleninie.

KASIA:

Wręcz przeciwnie, od kilku tygodni tak ciągnę.

PIOTR:

I co???

KASIA:

Ha! I wbiłam się w za ciasne majtki!


czwartek, 9 listopada 2017

Happening z okazji Święta Niepodległości

W sobotę już po raz 99. świętować będziemy rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Tydzień wcześniej - 4 listopada - w naszym mieście zorganizowano z tej okazji działania happeningowe. Realizowane są one z ramienia Regionalnego Instytutu Kultury w Katowicach (projekt nosi nazwę ''Wiele miejsc. Jedno święto'', opieką objęło go Centrum Kultury Teatr Sztuk). Ich przestrzenią stał się teren przed Galeną oraz pobliski plac zabaw, gdzie pojawili się tancerze z Zespołu Regionalnego Istebna. Namówili oni widzów do wspólnego zatańczenia poloneza, ale także do rozmowy na temat naszego święta narodowego. Pytali, jak świętowano 11 listopada w ich rodzinach, czy rzeczywiście cieszymy się z naszej niepodległości, czy czujemy się Polakami i kim jesteśmy. Poruszyło się serce Polaka, wzruszył się człowiek. Pewnie u każdego z widzów pytania te wywołały głęboką refleksję. Warto wspomnieć, że w weekend tancerze odwiedzili także m.in. Wisłę, Milówkę, Ustroń, Żory i Suszec. Finał projektu - 11 listopada o 17.00 w Chorzowskim Centrum Kultury.



środa, 8 listopada 2017

Kolejna odsłona "Pisklaków w reflektorach"

W planach mamy kolejne spotkanie i następne wtajemniczenia. W okolicach marca odbędzie się tura "Pisklaków", poświęcona następującym zagadnieniom:

- jak korzystać ze scenariuszy lub jak je pisać dla dzieci

- jak tworzyć dekoracje w warunkach szkolnych

- jak pracować z głosem (interpretacja, dykcja, emisja)

Osoby zainteresowane już teraz prosimy o zgłoszenia drogą mailową na adres:

katarzyna.pokuta@teatrsztukwjaworznie.pl

Zapytania telefoniczne:

Barbara Wójcik-Wiktorowicz - 605 680 688


Urodziny Pani Dyrektor

Gdybym chciał opisać rzecz przy pomocy archaicznej stylizacji, brzmiałoby to mniej więcej tak: ,,Dnia 6 listopada Roku Pańskiego 2017, gdy słońce stało już wysoko, Cesarzowa wyprawiła ucztę ogromną. Stoły uginały się od mięsiwa rozmaitego i wszelakich fruktów. Do Władczyni przybyli liczni poddani, niosąc podarki różnorodne. Tłumnie stawili się także władcy z krain ościennych, by złożyć hołdy''. A porzucając staropolską składnię i mówiąc językiem dzisiejszym: w poniedziałek w naszym Teatrze z okazji urodzin Pani Dyrektor odbyło się uroczyste śniadanie, w niczym nie ustępujące posiłkowi, który urządził w ''Czarodziejskiej górze'' Peeperkorn (proszę spojrzeć na zdjęcia). Komuś z obecnych sytuacja skojarzyła się z powieścią Karen Blixen ''Uczta Babette'' i jej duńską ekranizacją. W trakcie trwającego trzy godziny spotkania, połączonego z degustacją, przy stole wciąż pojawiali się nowi goście, a wraz z nimi - kolejne tematy rozmów. Była więc mowa o ''Defiladzie'' Andrzeja Fidyka, tajnym ośrodku dla koreańskich dzieci w Polsce, twórczości Mirosława Breguły i Wojciecha Waglewskiego, aktorstwie Mariusza Jakusa, dokonaniach Banksy'ego, szymbarskim domu do góry nogami, sztuce iluzji (szklana kładka w prowincji Henan), plusach i minusach życia z czworonogami i zabawach dzieciństwa. Tak właśnie wyglądają happeningi w Teatrze Sztuk!

wtorek, 7 listopada 2017

U Groszków dzieje się

Próby do ''Piratów'' już w toku. Kilkunastoosobowa grupa teatralna przekracza kolejne poprzeczki swych umiejętności scenicznych. Tak jak na morzu - liczy się donośny śpiew i zbiorowa dyscyplina. Młodzi aktorzy uczą się pieśni żeglarskich i wyrażania właściwych emocji. Wszystko zgodnie z fantastycznym tekstem Elżbiety Gorzkiej-Kmieć. Premiera po Nowym Roku. Bądźcie czujni😃


czwartek, 2 listopada 2017

Plemię

To była nietypowa wystawa. Pozbawiona oprowadzenia kuratorskiego, urządzona w tym samym pomieszczeniu, w którym 5 listopada ubiegłego roku miał miejsce koncert Patyczaka. Na ścianach - plakaty, zapowiadające koncerty i festiwale, dobrze znane nazwy zespołów (jak na przykład SS-20 czy Mandat) i rysunek, przedstawiający z profilu twarz punka z zielonym irokezem (nawet bez podpisu ''Lony Punk'' każdy bywalec Sektora wie, o kogo chodzi). W piątkowe popołudnie Galerię Sektor I w swoje posiadanie wzięła muzyka. I nie mam tu na myśli jedynie punk rocka. Rozmawiano wprawdzie na temat tego, jak może brzmieć przebój Breakoutu ''Oni zaraz przyjdą tu'' w punkowej wersji, pomysłowej fuzji punka z reggae autorstwa Roberta Brylewskiego i podobieństwach między ''Nową Aleksandrią'' Siekiery a utworami Killing Joke, ale także o daleko posuniętej inspiracji twórczością The Police w przypadku Perfectu. Uzupełnieniem wystawy był koncert trzebińskiego Afrontu.  Zespół zaprezentował kilka swoich utworów (m.in. ''Marny Ty'' i ''Kłamstwo''), sięgnął także po klasykę gatunku (''Spytaj milicjanta'' Dezertera), nie zapomniał również o innej kapeli z Trzebini (Hacor i jego ''Wyścig szczurów''). Na rękawie basisty widniała naszywka ''Extreme Terror Noise'' i słowa te najlepiej definiują ich muzykę. Napisane sprejem na ścianach dawne, dobrze znane hasła, mówiące o anarchii, braku przyszłości i wiecznie żywej muzyce buntu, mieszały się z nowymi, a muzyka, w połączeniu z wyświetlanymi slajdami, przedstawiającymi kapele i publiczność, tworzyła coś w rodzaju żywego teledysku. Niezwykłym doświadczeniem było obserwowanie tego odzianego w glany i  skórzane kurtki plemienia. Ludzi, którzy - mimo integracji środowiska punkowego - często spotykali się na tym koncercie po raz pierwszy, ale już po chwili sprawiali wrażenie, jakby znali się od dawna.