Czwartkowe zajęcia podzielone były na dwie części. W pierwszej
pracowaliśmy z „Niebieskimi Żarówkami”, w drugiej - z
„Groszkami”. Obie rozpoczęły się od rozgrzewki. Najpierw
zajęliśmy się twarzą oraz aparatem mowy („deszczyk”,
„całuski”, „koniki”, „mokre pieski”, malowanie ust od
środka językiem, wymawianie szeptem samogłosek), później
przyszła pora na inne partie ciała („skrzydełka”, „luźne
ręce” jak z gumy, „wbijanie gwoździ piętami”, kręcenie
kółek kostkami). Dzieci proponowały kolejne ćwiczenia,
wzbogacając je o nowe elementy. Nasz spektakl nabiera kształtu,
spinamy wszystkie elementy w całość (scenografia, rekwizyty,
muzyka, światło). W trakcie dziesiątego dnia zajęć Ania, Kasia i
Basia podkreślały wagę komunikacji na scenie (spojrzenia,
kierunki, reakcje), przybliżały emocje bohaterów oraz relacje
między postaciami. Warto wspomnieć, że w czwartek aktorzy
wystąpili już w kostiumach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz