sobota, 14 września 2019

Lato Niebieskich Żarówek - dzień jedenasty


Sobotnie zajęcia jak zwykle zaczęły się od rozgrzewki, którą poprowadziła Kasia. Były „motory”, malowanie ust od środka językiem, powtarzanie samogłosek (dzieci proponowały wymyślone przez siebie kombinacje), pojawiło się także nowe ćwiczenie („lokomotywa”). Następnie do Kasi dołączyła Ania i obie poprowadziły próbę dwóch pierwszych scen naszego spektaklu. Zwracały uwagę na rzecz najbardziej podstawową, czyli ustawienie w przestrzeni - „Niebieskie Żarówki” oraz „Groszki” muszą pamiętać, gdzie siedzą oraz skąd wchodzą. Przypominały, jak ważną rolę w pierwszej scenie pełnią rekwizyty „Żarówek” (jej rozwinięcie stanowi drugi obraz). Proponowały pewne reakcje, podkreślały rolę pauzy, mówiły także, że na scenie ciało musi być czynne („wygodnie” znaczy „źle”) i pod żadnym pozorem nie wolno stać tyłem do widza. Jedenastego dnia zajęć dopracowywaliśmy również przejścia między scenami. W naturalny sposób nasunęły się pewne rozwiązania, które zostaną wykorzystane w przedstawieniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz